Paula Jaszczyk – „Z perspektywy czasu”

Z wielką przyjemnością zapraszamy na wernisaż wyjątkowej wystawy dzieł Pauli Jaszczyk, który odbędzie się
13 stycznia 2024 roku o godzinie 18:00. Ta ekscytująca ekspozycja, prezentująca unikalne obrazy artystki,
pozwala odkryć świat percepcyjnych wibracji i zmienności natury, utrwalonych na płótnie z niezwykłą wrażliwością.

Wystawa będzie dostępna dla publiczności aż do 8 marca 2024, dając możliwość wielokrotnego powrotu
do tego fascynującego świata kolorów, kształtów i emocji. Każde dzieło Pauli Jaszczyk to osobista opowieść
o chwili, która już nigdy się nie powtórzy, o wrażeniu, które jest zawsze jednorazowe i nieprzewidywalne.

Serdecznie zapraszamy!

Wystawa „Z perspektywy czasu” prezentująca prace z wielu lat ukazuje niezmienną dwoistość moich twórczych zainteresowań. Prace prezentowane w jej ramach, to zestaw, który stworzyłam zarówno dla widzów, jak i dla siebie. To zestaw stanowiący formę konfrontacji, która wychodzi naprzeciw mojej potrzebie dialogu i szerszego spojrzenia na twórcze działania, kierunki i poszukiwania. Stale przeplatające się wątki człowieka w ruchu, który symbolizuje wszelkie oblicza emocjonalnych splątań, od lat równoważę działaniami abstrakcyjnymi, które poprzez zabawę środkami czysto plastycznymi stanowią formę harmonii. Poprzez osobiste przeżycia i obserwacje ukazane w sposób nieoczywisty, niedosłowny zapraszam widza do kontemplacji własnych emocji.  

W działaniach twórczych interesuje mnie wszelka forma dialogu — zestawiam ze sobą znaczenia, kształty, kolory. Powstające w ten sposób harmonie czy napięcia stanowią zapis artystycznych poszukiwań. Podstawą moich twórczych działań jest ciekawość
i rozwój, które pchają mnie już od 20 lat w najrozmaitszych kierunkach. Polem moich działań jest malarstwo figuratywne i abstrakcyjne, multimedialne formy przestrzenne oraz wizualizacje koncertów. Działam na styku obrazu dwu i trójwymiarowego, na styku plastyki i muzyki, na styku bezruchu i ruchu. 

Działam, to moje ja…

dr hab. Paula Jaszczyk, prof. ASP


W obrazach Pauli Jaszczyk percepcyjne wrażenie zastyga jak skamielina w zróżnicowanej materii koloru. Można pomyśleć, że pobudliwość jako podstawowy aspekt natury zostaje okiełznana wyrazistością płaszczyzny i konturu. Malarka dąży do zatrzymania pulsacyjnych drgań, które dostrzega w sobie samej, w innych ludziach, w artystycznym tworzywie, z którym wchodzi w niepowtarzalną interakcję. Pozorne zderzenia zróżnicowanych kształtów, kolorów i materiałów nie są próbą wywołania chwilowego poruszenia, ale zapisem percepcyjnych wibracji, doświadczanych przez artystkę
w kontakcie z samą sobą i otoczeniem. 

W prezentowanych obrazach można zauważyć drgania, pulsacje, wibracje, przekształcenia, rozdzielenia i fuzje typowe dla natury. Jedyne bowiem, co z pewnością w naturze jest niezmienne, to jej zmienność. Paula Jaszczyk podejmuje zaskakujące próby zatrzymania tej zmienności, niejako uwięzienia jej przejawów w malarskiej materii. W tym dążeniu objawia się natura naszych zmysłów. Milisekundowe wyładowania neuronalne niezbędne do tego, by w naszym mózgu zaistniał ślad, który samoistnie zaniknie z czasem, gdy nie będzie wzmacniany. Wrażenia wywołane tym, co widzieliśmy, słyszeliśmy, wąchaliśmy, smakowaliśmy, odczuwaliśmy, są zawsze jednorazowe i ulotne. W prezentowanych obrazach można dostrzec nie tylko próbę utrwalenia tych wrażeń, ale równie przemyślane starania, by uchwycić sam proces ich pojawiania się i zanikania. Dzięki temu dzieła Pauli Jaszczyk nabierają unikatowego wyrazu. Pozornie jedynie wyestetyzowane są zapisem nieuniknionej percepcyjnej niepowtarzalności. Nic dwa razy się nie zdarza, mówiła poetka. Nic dwa razy nie wywołuje tego samego wrażenia, można śmiało sparafrazować. Jedyną stałą percepcji jest jej nieprzewidywalność i niepowtarzalność. 

Malarstwo Pauli Jaszczyk przywodzi na myśl najbardziej awangardowe nurty w dziejach sztuki. Konstruktywizm i suprematyzm były dążeniem do wyodrębnienia malarskiego atomu, percepcyjnego sedna rzeczy. A futuryzm utrwalał to, co zwykle niezauważalne, jak choćby przejawy czynności chodzenia. Zwłaszcza ambicje Giacoma Balli widoczne w próbach utrwalenia procesu, a nie jego skutku można śmiało przypisać Pauli Jaszczyk. Prezentowane obrazy niosą w swojej treści ten przekaz. Zachęcają do niemożliwego zatrzymania się w czasie. Roztaczają wokół odbiorcy aurę łagodności typową dla zaciekawionego obserwatora, ale zderzoną z bezwzględną przemijalnością natury. 

Dzięki innemu spojrzeniu na ludzki umysł powstała psychologia, jedna z najważniejszych obecnie dziedzin naukowych. Stało się tak dlatego, że jej założyciele postanowili bezprecedensowo potraktować ludzką psychikę, czyli jak każdy inny fakt natury. Oznaczało to złożone dążenia do zweryfikowania tego zjawiska metodą eksperymentu, a więc na wzór nauk przyrodniczych. Istnieje tylko to, co mierzalne mówią naukowi puryści. Istnieje tylko, to co daje się uchwycić i zatrzymać w artystycznej materii, można pomyśleć, patrząc na obrazy Pauli Jaszczyk. 

Nie ma dwóch tych samych wrażeń. Wszystko może się zdarzyć tylko raz. Kolor, kształt, płótno, farba i inne tworzywa wzięte z natury poprzez konfigurację, w której zostały ujęte mogą już na zawsze zachować własną pierwszorazowość. To jest działanie, którego z powodzeniem podejmuje się w swojej twórczości Paula Jaszczyk.  

          Daniel Jerzy Żyżniewski — psycholog, historyk sztuki


Scroll to Top
Przewiń do góry